Komentarze: 1
A więc... Będę dzielny i napiszę notkę. Sam. Zupełnie sam.
Wczoraj powróciłem do domu [po krótkiej nieobecności ^_- ]. Dopadła mnie Viol =___=" I właśnie to będzie powód moich żali [czy tam żalów -_-"]. Co to genialne stworzenie wymyśłiło?? CO?? Że mnie odnowi!
*gleba*
A więc ta drastyczna osóbka przystąpiła do swojego makabtycznego planu... Zerwała ta okropną taśmę Y_Y A potem... całą folie... Aua... Oczywiście wraz z połową farby... a... a... Potem pomalowała mnie czarnym flamastrem ["pisak" to głupi wyraz =="] i niebiesą farbą... I dostałem nowy tył... Ilość zabitych przy okazji Kakarottów: 2, hehehehe ^_^" W końcu zostałem oklejony szeroką taśmą. I... wyglądam jak póltpra roku temu o_0" Poważnie... Trochę mi sie przytyło...
Wniosek: i tak za rok będę wyglądał tak samo -_-"